Przez ostatnie trzy tygodnie pisałem o Kubie, gdzie urlopowałem przez prawie cały miesiąc. Uroki zabytkowej wyspy (stolica państwa Hawana, miasto powstałe w roku 1519, w roku 1982 zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO), jej krajobraz, tropikalny klimat oraz dość dziwaczne dla nas społeczne odrębności, wynikające z wciąż jeszcze żywego ustroju socjalistycznego, to temat nie na trzy felietony, ale na odrębną książkę.

Dzisiaj przegląd prasyAtoli nie zamierzam moich czytelników dłużej zadręczać opisami dalekiego, karaibskiego kraju i dzisiaj wracam do naszych spraw miejscowych. To oczywiście wymaga przeglądnięcia tutejszej prasy, ponieważ miesięczna nieobecność w Szczytnie, bez możliwości kontaktowania się z krajem, to całkowita niewiedza o naszych regionalnych aktualnościach. Pierwsze z interesujących mnie wydarzeń, o jakim przeczytałem w „Kurku Mazurskim”, to benefis pana Jana Kokoryna, jaki odbył się w Chacie Mazurskiej z okazji jego 80-letnich urodzin oraz 65-lecia pracy twórczej. W dniu tego święta byłem już co prawda w Szczytnie, ale nic nie wiedziałem o owym wydarzeniu. Wciąż jeszcze urlopowałem, podobnie jak moja żona i dopiero później, już po fakcie, odnalazłem w muzeum zaproszenia dla żony i dla mnie. Żałuję, że nie byłem, ponieważ przed laty, kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Szczytna, miałem okazję poznać artystyczne prace pana Kokoryna i zaskoczyło mnie jego perfekcyjne mistrzostwo w precyzyjnych, realistycznych rysunkach. Sam jestem tylko o dziesięć lat młodszy od mistrza, toteż potrafię docenić tę dobrą, starą szkołę rysunku. Mnie także, podczas studiów na wydziale architektury w Warszawie, uparcie nauczano realizmu i perfekcji warsztatowej. Zatem wciąż i nieodmiennie podziwiam prace pana Jana. Ponadto warto wspomnieć, że jest on także znakomitym projektantem graficznych form użytkowych. Pośród innych, poważnych realizacji, jego dziełem jest logo Wyższej Szkoły Policji.

Następnym tematem, o którym chciałbym powiedzieć kilka słów, jest port lotniczy w Szymanach, który za chwilę ma wystartować… Jakoś głupio mi się napisało. To samoloty wystartują, a port lotniczy tym samym zainauguruje swoją działalność. Po przeczytaniu owej informacji wsiadłem w samochód i pojechałem do Szyman, aby zobaczyć jak toto wygląda.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.