W minionym tygodniu strażacy mieli pełne ręce roboty w związku z intensywnymi opadami deszczu i silnymi wichurami. Najwięcej interwencji dotyczyło powalonych przez nawałnice drzew tarasujących drogi.

Walka ze skutkami nawałnic
Strażacy najwięcej pracy mieli przy usuwaniu powalonych przez nawałnicę drzew

Działania strażaków związane z usuwaniem skutków nawałnic rozpoczęły się w czwartek 29 czerwca od godziny 14.45. Do piątkowego ranka interweniowali aż 17 razy. Najwięcej, bo aż 13 zdarzeń dotyczyło powalonych drzew i połamanych gałęzi na drogach w pobliżu miejscowości: Jedwabno, Dębówko, Gawrzyjałki, Dąbrowy, Stare Czajki, Kałęczyn, Powałczyn, Kwiatuszki, Rozogi, Narty, Świętajno oraz w Szczytnie na ulicach Spacerowej i Rafajłowicza, a także w Jerutkach, Tylkowie i Tylkówku. W piątek 30 czerwca w miejscowości Nowy Las na terenie gminy Jedwabno konar złamanego drzewa przewrócił się na jadącą ciężarówkę scania. Na szczęście kierującemu nią 39-letniemu mieszkańcowi Chorzowa nic się nie stało. Tego samego dnia na ul. Bocznej w Szczytnie rosnące na posesji drzewo przewróciło się na drogę.

W czwartek 29 czerwca w Piasutnie wiatr zerwał cztery arkusze blachy trapezowej z drewnianej szopy wypełnionej sianem.

- Strażacy z OSP Świętajno, Piasutno i JRG Szczytno zabezpieczyli budynek plandekami – informuje bryg. Grzegorz Rybaczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie.

Gwałtowne opady deszczu spowodowały również zalania ulic Żeromskiego, Wyspiańskiego oraz piwnicy w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym. Strażacy musieli tam wypompowywać wodę.